na balkonie parę dni temu pojawiły się dwie sikorki, a tak rzadko można je teraz spotkać...
na szydełku zrobiłam sobie korale grafitowe, długie jak lubię, korale idealnie pasują mi do bransoletki też z koralików z bryłkami howlitu w kolorze czerwieni
i kolejne korale (nie dla mnie) z masy perłowej w odcieniach fioletu...
ostatnio trochę mało czasu jakoś mogę wygospodarować na swoje robótki, w pracy dużo nowych spraw, moja waga nadal dla mnie łaskawa - już 6 kg od grudnia, mam tyle planów, marzeń i nie zatrzymam się na tym...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz